Agro Sieć Sp. z o.o.

Opryskiwanie wysokiej jakości zaczyna się od rozpylaczy TeeJet Technologies

Ochrona upraw może być skuteczna wyłącznie wtedy, kiedy jest prawidłowo stosowana. Właściwy dobór rozpylaczy i starannie przeprowadzone opryskiwanie może diametralnie zmienić sytuację w walce o większe plony. Dlaczego każdy rolnik powinien regularnie sprawdzać kondycję rozpylaczy i wymieniać  dysze w zależności od rodzaju przeprowadzanego zabiegu? Czym należy się sugerować, wybierając rozpylacze i  w jaki sposób o nie dbać?  – na te i inne pytania  znajdą Państwo odpowiedź w wywiadzie, który przeprowadziłam z Ekspertem TeeJet Technologies – Panem Pawłem Falkenstein.

Firma TeeJet istnieje na rynku prawie 100 lat, ściśle zajmując się dziedziną opryskiwania, nie tylko w rolnictwie, ale w wielu gałęziach przemysłu. To lider na światowym rynku w precyzyjnym aplikowaniu komponentów, kontroli systemów technologicznych i w zarządzaniu danymi o opryskiwaniu. To nadal firma rodzinna, która swoje korzenie ma  w USA i tam w większości produkowane są wszystkie rozpylacze. Bardzo rozbudowany dział rozwoju sprawia, że firma posiada wiele patentów, które decydują o tym, że produkty  TeeJet są unikatowe i bardzo wydajne.  Marka TeeJet – to najwyższa jakość w czystej postaci!

 

 

Dlaczego dobór odpowiednich rozpylaczy ma ogromne znaczenie dla wielkości plonów? 

Rozpylacz jest podstawowym organem wykonawczym każdego opryskiwacza nawet tego najdroższego i najlepszego dlatego efektywność wykonanego zabiegu w głównej mierze zależy od prawidłowego doboru dyszy do danego typu aplikacji, uprawy czy warunków pogodowych. Wiele osób nie przywiązuje wagi do tego elementu wyposażenia maszyny, a w gruncie rzeczy to on ma największy wpływ na skuteczność działania środków ochrony roślin. Reasumując dobrze dobrany rozpylacza przekłada się na oszczędność w każdym elemencie uprawy poprzez lepsze plony, mniejszą ilość wykonywanych zabiegów a pośrednio mniej destrukcyjny wpływ na środowisko naturalne.

Proszę powiedzieć jak często rolnik powinien wymieniać rozpylacze, aby efektywność przeprowadzanych zabiegów polowych  była na najwyższym poziomie?

To wszystko zależy, kiedy rozpylacz się rozkalibruje. Rozkalibrowanie rozpylacza następuje wtedy, gdy wydatek cieczy jest 10% niższy lub wyższy od nominalnej podanej w tabeli wydatków.

Jak to sprawdzić?

Istotna jest tutaj prawidłowa kalibracja opryskiwacza która powinna odbywać się przynajmniej raz w roku a w najlepszym przypadku dwa razy do roku.

Co powoduje zużycie rozpylaczy?

Trudno jest z góry założyć ile rozpylacz przepracuje hektarów, lat czy roboczogodzin. Decydujący wpływ na żywotność rozpylaczy ma tutaj sposób ich użytkowania, to znaczy parametry pracy (ciśnienie, prędkość), środki ochrony roślin czy materiał z którego wykonany jest rozpylacz. Jest wiele składowych elementów, które mają wpływ na zużycie się rozpylacza. Pamiętajmy, aby odpowiednio dbać o dysze, stosować niższe ciśnienia robocze, filtry zapobiegające zapychaniu się otworów wylotowych oraz czyścić je stosując odpowiednie narzędzia takie jak szczoteczka do zębów lub sprężone powietrze.

Jak rozpoznać uszkodzone końcówki?

Czasami trudno jest rozpoznać zużyty lub uszkodzony rozpylacz wyłącznie poprzez wizualny test. Taki test wykonywany najczęściej w gospodarstwach przed rozpoczęciem sezonu. Wielu rolników uważa, że gdy rozpylacz rozpyla to wszystko jest w porządku i twierdzi, że wykonało kalibrację maszyny. Jak już wspomniałem wcześniej jedynym sposobem na dokładne sprawdzenie rozpylacza jest zmierzenie wydatku i porównanie go z tabelą.

Do prawidłowej kalibracji służą dedykowane narzędzia czyli zbiorniczek kalibracyjny lub nowoczesne kalibratory elektroniczne.

Czym powinien się kierować rolnik wybierając dysze do swojego rozpylacza?

W wielu gospodarstwach stosuje się metodę rodzinnej tradycji, mój dziadek stosował „niebieski” rozpylacz tak jak mój ojciec, więc i ja stosuje. Dzisiejsze warunki pogodowe oraz rozwój maszyn rolniczych sprawia, że również w kwestii doboru rozpylaczy wiele się zmienia. Dobierając odpowiedni rozpylacz do swojego gospodarstwa starajmy się wypełnić trzy podstawowe warunki jakie ma on spełnić:

  1. Parametry pracy – czyli ma on nam dać odpowiedni wydatek do zalecanych dawek i prędkości roboczych. Na przykład rozpylacz 04 lub 05 będą odpowiednie dla zastosowań około 200l/ha przy prędkości 8-10 km/h ponieważ będą one pracowały na niskim ciśnieniu 2-3 bar, co w przypadku rozpylaczy ma wpływ na ich zużycie i znoszenie drobnych kropel.

W tym przypadku odpowiednio dobrany rozmiar rozpylacza ma kolosalne znaczenie.

  1. Typ rozpylacza – pamiętajmy, że każdy rolnik boryka się z innymi problemami na polu, raz mogą to być chwasty, innym razem choroba grzybowa lub uprawa została zaatakowana przez agrofagi. Pamiętajmy również, że uprawiamy rośliny o różnej budowie, zupełnie inaczej opryskuje się, że rzepak a inaczej zboża czy na przykład marchew. Ostatnim elementem jest również stopień znoszenia, czyli wpływ wiatru na precyzję działania. Od tych wszystkich elementów zależy czy wybierzemy rozpylacz inżektorowy czy nie, czy będzie on dwustrumieniowy czy o pojedynczych wachlarzu oraz czy poszukujemy raczej zabiegu drobno lub grubokroplistego.
  2. Materiał – otwory wylotowe mogą być zbudowane z kilku materiałów takich jak polimer, stal nierdzewna czy ceramika. Pamiętajmy, że każdy z tych materiałów ma swoje zalety i wady. Polimer jest tani w produkcji, ale zazwyczaj najmniej odporny na ścieranie. Stal jest odporna na uszkodzenia mechaniczne, ale jest stosunkowo droga.

Ceramika za to jest najbardziej odporna na ścieranie, ale za to droga i krucha. Na dobór materiału ma zazwyczaj wpływ ekonomiczny, ale również psychologiczny. Przez wiele lat uważało się, że nie ma lepszego materiału niż ceramika, ale pamiętajmy, że dzisiejszy polimer nie jest tym samym polimerem co jeszcze 10 lat temu.   

Rozpylacze jedno i dwustrumieniowe – proszę podpowiedzieć naszym czytelnikom i klientom  jaką liczbę strumieni wybrać?

Jeżeli mam być szczery uważam, że zabieg rozpylaczem dwustrumieniowym będzie miał zawsze większą skuteczność, niż ten wykonany pojedynczym strumieniem. Patrząc jedynie z perspektywy statystyki podwajamy sobie szansę na skuteczne wykonanie zabiegu. Wydatek dzielony jest na pół, więc nie przepryskujemy uprawy a jedynie staramy się zwiększyć jego skuteczność. Pamiętajmy jednak, że stosowanie rozpylacza dwustrumieniowego to nie zawsze gwarancja sukcesu. Na aplikacje wpływ mają również inne czynniki  np.: jak duże krople produkuje dany rozpylacz oraz na przykład kąt rozpylenia.

Jak wygląda w praktyce obsługa i konserwacja rozpylaczy ? Gdzie je przechowywać po aplikacji, czym czyścić?

Rozpylacze narażone są na działanie wielu czynników wpływających na ich żywotność. O ile stosowanie wysokiego ciśnienia roboczego ma zazwyczaj wpływ na ścieralność otworu wylotowego, to stosowanie rozpylacza z wieloma różnymi środkami ochrony roślin, ich formulacja oraz fakt, że wiele z nich miesza się ze sobą sprawia, że często narażamy rozpylacz na działanie bardzo agresywnej chemii.

Konserwacja polegać powinna przede wszystkim na częstej kalibracji, używaniu materiałów o miękkim włosiu do czyszczenia otworów a w przypadku zakończenia pracy z rozpylaczami powinny one zostać zdemontowane, wyczyszczone i przechowywane w odpowiednim pojemniku. Pamiętajmy, aby nie zostawiać ich na destrukcyjne działanie warunków pogodowych.

Rozpylacze a rodzaj zabiegu i sposób działania preparatu – jakie rozpylacze wybrać  do konkretnych zabiegów?

Niestety muszę zmartwić wszystkich czytelników, otóż nie ma rozpylaczy uniwersalnych. Przede wszystkim musimy zadać sobie podstawowe pytanie z jakim problemem chcemy sobie poradzić. Wielu z Was stara się przeciwstawić złym warunkom pogodowym, dlatego stosowanie grubej kropli i rozpylaczy inżektorowych jest tutaj wskazane. Natomiast, co jeśli stosujemy wiele zabiegów wymagających odpowiedniego pokrycia? Wtedy z pomocą przychodzą rozpylacze Turbo i to najlepiej dwustrumieniowe.

Pamiętajmy zatem, im grubsza kropla, tym większe właściwości antyznoszeniowe, ale mniejsze pokrycie i na odwrót

 

 

 

 

 

 

Na zdjęciu: Pan Paweł Falkenstein, Regionalny Manager Sprzedaży w TeeJet Technologies

Dziękuję za rozmowę i wyczerpujące odpowiedzi na moje pytania!

Autor: Anna Kołodziejska, Manager Działu Marketingu w Agro-Sieć Sp. z o.o. 

Z nami osiągniesz więcej!